Odkąd pamiętam, chciałam być żoną i mama dużej rodziny. Cel osiągnięty. Jestem szczęśliwą żoną i mamą 5 dzieci. Trudniej było się odnaleźć na ścieżce zawodowej, która de facto była bardzo różnorodna i tym samym dała mi duże doświadczenie w rożnych dziedzinach. To była ciekawa, a zarazem trudna droga, ale dzisiaj wiem, że bardzo potrzebna, by dotrzeć do miejsca, w którym jestem. Kropka.
Pomysł na robienie kartek powstał w mojej głowie 2013, zaraz po urodzeniu czwartego dziecka. Wtedy zrobiłam pierwsze zaproszenia na Chrzest Święty naszej córeczki. A potem… potem dowiedziałam się, że innym bardzo podobają się moje prace, więc to, co zaczęło się wtedy trwa do dzisiaj.
Od dłuższego czasu zastanawiałam się, co mogę dać innym oprócz pięknej kartki. I wymyśliłam, a właściwie uświadomiłam sobie, że kartka czy zaproszenie ma dawać nie tylko piękno, ale przede wszystkim dobre słowo, które wzbudza emocje w drugim człowieku, może mu dać radość, nadzieję, miłość, może go wzruszyć czy rozśmieszyć.
To odkrycie sprawiło, że moją misją jest dzielenie się z z Wami dobrym słowem, bo dzisiaj wiem, że ma ono wielką moc zmieniać człowieka na lepsze. Od niedawna mam druga misję. Wspieram małżonków w budowaniu mocnej relacji za pomocą autorskiej gry małżeńskiej „Miesiąc Miodowy”, która powstaje w mojej pracowni. Zapraszam Cię do mojego świata, w który wkładam całe swoje serce.
Marta Kowalczyk – Pracownia Kropka